https://eobuwie.com.pl/polo_ralph_lauren.html

Przemysław https://eobuwie.com.pl/polo_ralph_lauren.html Gosiewski uważa, że za inwigilacją opozycji w latach 90-tych „stał ośrodek prezydenta Lecha Wałęsy”. Minister zeznawał w procesie pułkownika Jana Lesiaka, oskarżonego o działania mające na celu skompromitowanie i skłócenie ugrupowań opozycyjnych. Przemysław Gosiewski, w okresie kiedy doszło do inwigilacji, był sekretarzem organizacyjnym Porozumienia Centrum. Przed sądem zeznał, że wiedział o
działaniach https://eobuwie.com.pl/polo_ralph_lauren.html wymierzonych przede wszystkim w prezesa PC, Jarosława Kaczyńskiego. Minister wymienił tu postępowania przeprowadzane wówczas przez prokuraturę przeciwko członkom Porozumienia Centrum, które jego zdaniem zostały prawnie nieuzasadnione. Podkreślił, że dowodem na to jest ich umorzenie po paru latach z braku dowodów. Przemysław Gosiewski dodał, że słyszał o próbie zamachu na prezesa

partii, https://eobuwie.com.pl/polo_ralph_lauren.html a również próbie przebicia opon w jego samochodzie w 1992 roku w trakcie wyjazdu w okolicach Lublina. Minister zaznaczył, że sam nie był obiektem inwigilacji. Pytany przez sąd, kto mógł rozbijać Porozumienie Centrum, Przemysław Gosiewski wymienił nazwiska Piotra Wójcika i Andrzeja Anusza. Dodał, że wewnątrz partii mówiono wówczas